W dziewiątkach wszystko jasne. Ostatnie turnieje bez niespodzianek
W trzech rozegranych turniejach obyło się bez niespodzianek… przynajmniej dla mnie. Wszystkie drużyny, które typowałem do zwycięstw wygrały swoje mecze. Ostatecznie sezon regularny wygrali Warsaw Eagles. Oprócz nich w ćwierćfinałach zagrają również Armada, Lakers, Armia, Białe Lwy, Wataha, Rockets i Owls.
Ćwierćfinały będą wyglądały następująco: Eagles – Owls, Armada – Rockets, Lakers – Wataha i Armia – Białe Lwy.
Turnieje w Bielawie, Wyszkowie i Ząbkach zgodnie wygrali faworyci czyli Armia, Lakers i Eagles dzięki czemu cała trójka uplasowała się w pierwszej czwórce co oznacza mecz ćwierćfinałowy u siebie. Jak ważne w obecnym sezonie jest granie na własny boisku nie trzeba nikomu udowadniać. Mecz u siebie oznacza przeważnie szerszy skład oraz za każdym razem brak konieczności odbywania podróży, a te w ćwierćfinałach mogą mocno zaważyć na wyniku. Warszawa – Bielawa 420 km lub sześć i pół godziny w pociągu, Szczecin – Rzeszów – około 800 km, bądź 13 godzin pociągiem. Olsztyn – Zielona Góra 480 km lub 6 godzin w pociągu. Najbliżej będą miały Białe Lwy – raptem 320 km lub 3 godziny pociągiem. Nie zazdroszczę ekipom, które grają na wyjeździe.
Turnieje w Bielawie, Wyszkowie i Ząbkach
Ale wracając do turniejów. W Bielawie oprócz Armii grali również Towers oraz Owls. Mecz pomiędzy nimi miał ogromne znaczenie bowiem zwycięzca gwarantował sobie udział w fazie play off. Przed meczem bukmacherzy faworyta upatrywali w drużynie z Opola, ja przeciwnie. Dla mnie faworytem w tym pojedynku byli gospodarze. Kurs na ich zwycięstwo wynosił 2.11. Nie zdecydowałem się zagrać tego meczu bo mogło w nim wydarzyć się wszystko. Ostatecznie Owls pokonali Towers i rzutem na taśmę zakwalifikowali się do fazy pucharowej. Po pierwszym turnieju, w którym przegrali oba mecze nie sądziłem, że będą w stanie dostać się do finałowej ósemki, a tymczasem trzy zwycięstwa w czterech meczach dały im awans.
W Wyszkowie perfekcyjny sezon regularny zapewnili sobie Lakers, którzy uporali się z Rhinos i Tytanami. Lakers pozytywnie zaskoczyli, przed sezonem pewnie mało kto wierzył że Jeziorowcy wygrają wszystkie sześć spotkań. W mojej predykcji zakładałem, że wygrają 4 mecze – http://gameday.pl/lfa9-uklad-sil/.
Tytani pokazali się z dobrej strony. W turnieju pokonali Rhinos i przegrali z Lakers jednak uważam, że i tak w tym sezonie zagrali bardzo przyzwoicie. Zakładałem, że będą outsiderem, a tymczasem wygrali dwa mecze, z Eagles do samego końca bili się o wygraną w poprzednim turnieju. Zagrali niezły sezon, zabrakło trochę szczęścia. Myślę, że klub z Lublina może być z siebie zadowolony.
W Ząbkach Eagles nie dali szans ani Dragons ani Rockets. Jednocześnie stracili tylko 6 punktów w dwóch meczach i dzięki lepszemu bilansowi straconych punktów wyprzedzili w tabeli Armadę. Oznacza to, że w przypadku awansu tych dwóch drużyn do finału – mecz odbędzie się w Warszawie bądź Ząbkach. W każdym razie będzie to pojedynek na stadionie, na którym Eagles zdecydują się grać.
Rockets dzięki zwycięstwu nad Wieliczką również zapewnili sobie play offy. Czeka ich tam podwójnie wyczerpujący pojedynek – najpierw podróż przez całą Polskę, a następnie szalenie trudny mecz z Armadą. Niemniej awans powinni uznać za sukces. Wygrali trzy z sześciu meczów i ostatecznie zajęli 7 miejsce.
Play off
Sezon regularny zakończony. W moich pierwotnych typowaniach pomyliłem się z trzema klubami jeśli chodzi o awans do play off. Te drużyny to Towers, Rhinos oraz Miners. Za to cieszy fakt, że w ostatnich pięciu turniejach bezbłędnie wytypowałem zwycięzców wszystkich meczów. Myślę, że w play off nie będzie już tak łatwo. Północ zmierzy się z południem i nie jest powiedziane, że drużyny z lepszym seedem po sezonie zasadniczym okażą się lepsze w meczach ćwierćfinałowych.
Ćwierćfinały zaplanowano na weekend 17-18 października.