European League of Football 2022

Czwartego czerwca meczem pomiędzy Cologne Centurions i Istanbul Rams rozpocznie się drugi sezon European League of Football. Rozgrywki, które skupiają najlepsze drużyny ze Starego Kontynentu potrwają niemalże do końca września.

European League of Football – sezon 2022

W drugim roku zmagań liga powiększyła się do 12 drużyn. Do obecnych w pierwszej edycji Frankfurt Galaxy, Hamburg Sea Devils, Panthers Wrocław, Cologne Centurions, Leipzig Kings, Barcelona Dragons, Stuttgart Surge i Berlin Thunder dołączyli wspomniani już Istanbul Rams, a także Rhein Fire, Vienna Vikings oraz Raiders Tirol.

Sezon potrwa aż do 25 września. Wtedy bowiem w Austrii, na stadionie w Klagenfurcie, rozegrany zostanie finał European League of Football. Rozgrywki sezonu zasadniczego zakończą się 4 września.

Liga zmieniła również podział klubów. Dotychczasowe dwie grupy zostały zastąpione podziałem na trzy konferencje. Wyglądają one następująco:

Konferencja północna: Berlin Thunder, Hamburg Sea Devils, Leipzig Kings, Panthers Wrocław

Konferencja centralna: Frankfurt Galaxy, Raiders Tirol, Stuttgart Surge, Vienna Vikings

Konferencja Południowa: Barcelona Dragons, Cologne Centurions, Istanbul Rams, Rhein Fire

Każda z drużyn rozegra 12 meczów. Będzie to mecz i rewanż ze wszystkimi drużynami w konferencji, do której przypisany jest klub, a także mecz i rewanż z 3 zespołami spoza konferencji. Do półfinałów awansują zwycięzcy konferencji oraz drużyna z drugiego miejsca, która po sezonie zasadniczym będzie miała najlepszy bilans meczów.

Z pewnością stopień rywalizacji w tym roku będzie znacznie wyższy. Kluby, które dołączyły do ligi – szczególnie Rhein Fire i kluby austriackie powinny włączyć się do walki o fazę play off. Sporo też działo się w przerwie między sezonami w poszczególnych klubach w kontekście transferów. Pojawili się także trenerzy z doświadczeniem w NFL, a więc wszystko wskazuje na to, że w tym roku poziom sportowy znacznie wzrośnie, a rywalizacja o play off będzie znacznie bardziej zacięta niż w ubiegłym roku.

Sezon 2023 zapowiada się jeszcze ciekawiej. Do ligi dołączą kolejne drużyny z Włoch, Szwajcarii oraz Węgier. Warto obejrzeć filmik, mnie kupił on przede wszystkim muzyką. Początek to świetna inspiracja hymnem Ligi Mistrzów, dalej jest równie ciekawie. Warto poświęcić te kilkadziesiąt sekund na obejrzenie.

Panthers Wrocław

Wrocławianie, w ubiegłym roku dotarli do półfinału rozgrywek, w którym przegrali z Hamburg Sea Devils 27 do 30. W nadchodzącym sezonie Panthers będą mieli okazję do rewanżu, bowiem z Diabłami Morskimi zmierzą się dwukrotnie w ramach rozgrywek wewnątrz konferencji.

Jednak pojedynki z hamburczykami to nie jedyne trudne starcia jakie czekają Pantery. W zbliżających się rozgrywkach wrocławianie mają niezwykle wymagający terminarz. Dwukrotnie będą rywalizować zarówno z ubiegłorocznymi mistrzem czyli Frankfurt Galaxy jak i wicemistrzem czyli Hamburg Sea Devils.

Oprócz tych klubów, Panthers w kalendarzu mają także pojedynki z Leipzig Kings, Stuttgart Surge, Berlin Thunder i Vienna Vikings.

Ostatnie kilka miesięcy we Wrocławiu poświęcono na zbrojenia. Do klubu sprowadzono wielu zawodników, zarówno tych z polskim paszportem, jak i importów, którzy wzmocnili skład. Pełny roster Panthers można znaleźć na ich fanpage.

W każdej formacji gwiazdką zaznaczony jest zawodnik, który powinien być liderem swojej formacji, także warto zapamiętać te nazwiska. W każdej formacji można także znaleźć ciekawych zawodników.

Linia defensywna: Powrót Konrada Paszkiewicza do futbolu. Ponowne wypożyczenie z Lowlanders Białystok Damiana Wesołowskiego i Daniela Tarnawskiego, który wraca do zdrowia po ciężkiej kontuzji. Wypożyczenie Oskara Romaniuka z Kraków Kings – niestety Oskar w ostatnim meczu nabawił się kontuzji, być może będzie możliwy jego powrót na boiska w drugiej części sezonu. Oczywiście Pantery mogą liczyć także na doświadczonych Szymona Adamczyka i Roberta Rosołka. Ciekawe są transfery z Mets czyli przejście Filipa Snopka i Aleksandra Powara.

Linia ofensywna: Niezmiennie kapitanem będzie Rafał Rogaczewski, natomiast linia wzmocniona została wypożyczonymi z Lowlanders – Mateuszem Samczukiem oraz z Kings Mateuszem Konwentem. W tej formacji są również zagraniczne transfery: Thomas Fileccia, Jonas Hagerup, Murilo Machado Silva. Prawdziwe międzynarodowe towarzystwo.

Skrzydłowi: Tutaj niewątpliwie objawieniem ubiegłego sezonu został Przemysław Banat. Ma za sobą znakomity sezon zwieńczony występem w meczu gwiazd ELF przeciwko reprezentacji USA i to on powinien być wiodącą postacią wśród skrzydłowych w 2022 roku. Niemniej konkurencja w składzie jest ogromna. Do futbolu wraca Tomasz Dziedzic – jeden z najlepszych polskich wide reciverów w historii FA w Polsce. Korpus skrzydłowych wygląda imponująco. Mamy w nim Bartosza Dziedzica, Jakuba Mazana, Wiktora Ziębę, których nikomu przedstawiać nie trzeba. Pojawił się także import Malik Stanley. A o swoje miejsce na boisku powalczą najnowsze polskie transfery – czyli Michał Zięta, Michał Goszczyński, Kamil Muller – czyli zawodnicy, których mogliśmy oglądać w tym roku na boiskach Polskiej Futbol Ligi 2.

Biegacze: W Panthers został na kolejny sezon Phileas Pasqualini. Do futbolu wraca Adam Skakowski – swego czasu jeden z najbardziej obiecujących runnig backów w Polsce. We Wrocławiu zobaczmy także wyróżniających się w Polsce Kamila Kotlarza z Jaguars Kątów Wrocławskich i Dawida Brzozowskiego z Bielawa Owls.

Defensive backs: Wiodącą postacią w tym sezonie może zostać Daniel Piątkowski – od wielu lat wyróżniający się DB w barwach Panter. W drużynie pozostał Goran Zec, a także Darius Robinson – jeden z najlepszych defensive backów w ELF. Po roku gry za granicą do składu wraca Adam Lary. Wśród defensive backs pojawił się także Lars Steffen.

Linebackerzy: W tej formacji liderem powinien być, podobnie jak w ubiegłym sezonie, Hubert Ogrodowczyk, który ma za sobą znakomite występy. Podobnie jak i Przemek Banat rozgrywki przypieczętował występem w meczu gwiazd ELF przeciwko reprezentacji USA. Przypomnę tylko, że w 2018 roku został wybrany przez GameDay Polskim MVP sezonu. Trudno sobie wyobrazić tę formację bez Kamila Ruty. Wśród linebackerów znajduje się także dwóch importów: William Lloyd oraz Maxime Rouyer. Do drużyny powrócił po roku gry za granicą Krzysztof Wis.

Kicker i Punter: Do gry wraca Dawid Pańczyszyn, najlepszy polski kicker. Punty będzie wykonywał doświadczony na tej pozycji Krzysztof Wis, który oczywiście rolę tę będzie dzielił z obowiązkami linebackera.

Rozgrywający: W tym roku Panthers postawili na Justice Hansena, który ma przeszłość w NCAA I. Jako rezerwowy zgłoszony został Bartosz Dziedzic – najlepszy polski rozgrywający.

Skład Panthers w tym sezonie wygląda imponująco, każda formacja została wzmocniona w stosunku do poprzedniego roku. Bardzo przemyślane transfery zagraniczne powinny wnieść mnóstwo jakości i efektywności do gry Panter. Cieszy również powrót do drużyny Adama Larego, Krzysztofa Wisa, Adama Skakowskiego, zakontraktowanie Konrada Paszkiewicza, a także zasilenie składu wyróżniającymi się zawodnikami z Polski. I to zawodnikami zarówno z pierwszej jak i drugiej ligi.

Panthers w tym sezonie ponownie znajdą się w kręgu faworytów, nawet pomimo tego, że stawka jest dużo mocniejsza niż rok temu. Wraz z Galaxy, Sea Devils, Vikings, Raiders i Rhein Fire powinni między sobą rozstrzygnąć losy awansu do play off.

Wszystkie mecze Panthers będzie można oglądać w telewizji Polsat Sport News. Pierwsza transmisja już w najbliższą niedzielę (5 czerwca) o godzinie15:00.

______________________________________________

Jeśli podobają Ci się materiały, które przygotowuję możesz wesprzeć GameDay przez Patronie. Dla Patronów oczywiście przygotowałem nagrody. Szczegóły znajdziecie pod tym linkiem: https://patronite.pl/GameDayPL